Geoblog.pl    Lofociarze    Podróże    Venezuela i Karaiby    Los Frailes
Zwiń mapę
2009
24
paź

Los Frailes

 
Wenezuela
Wenezuela, Juangriego
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 9481 km
 
Pobudka mlotem pneumatycznym o godz 6 rano, ok :) niech i tak bedzie skoro dzien trwa od 6 do 18. Mialem przynajmniej czas na mala kawe zanim wenezuelska pieknosc przyjechala aby mnie zabrac na calodniowe snorklowanie na niewielkim archipelagu na wsch od Margarity - Los Frailes. Przejechalismy pol wyspy z Juangriego na wsch ponizej najbardziej znanej Playa El Aqua, gdzie gringosy z calego swiata zostawiaja swoje dineros kazdego sezonu. Zar z nieba nie odpuszcza dlatego wylalem na siebe 2 litry kremu 50+ . Prognoza pogody, ktora sprawdzalem na 2 dni przed wyjazdem z Norwegii (rain showers) kompletnie sie nie sprawdza. Upal, goraco, 35C i swieza bryza znad morza karaibskiego, nie narzekam :) Dzisiajsza ekipa to rodzina 6 pulpetow z Niemiec, gdzie na kazdym pokoleniu widac golym okiem wplyw wurst & bier, chica mexicana i ja. Mialem nosa co do jakosci miejsc nurkowych i dobrze ,ze wybralem snorkling nie przeplacajac za normalne nurki. Typowa komercja, 7-12 metrow i mila dla oka rafa. Wygladalo to tak: grupa pulpetow podazala za dive-masterem jakies 5m pode mna, a ja totalnie wolny i swobodny, niesiony pradem i falami unosilem sie nad nimi ogladajac w krystalicznej wodzie dokladnie to samo :) wialo troche, mysle, ze 5 w skali B. patrzac na pieniste grzbiety fal, ale jak juz wspominalem ,woda jest jak zupa, wiec plywalem wlasciwie caly dzien w samych kapielowkach bez zgrzytania zebami. Oczywiscie na pokladzie bylem zawsze troche wczesniej niz grupa nurkowa i mialem okazje rozwijac moja znajomosc hiszpanskiego z lokalnymi amigos na pokladzie. Nie ma to jak poprzebywac troche wsrod lokalnych i posluchac co oni sobie mysla na temat tego calego cyrku zwanego turystyka. Wiatr i fale nie przeszkadzaly im absolutnie popijac rum z cola i przepijac piwkiem. Pulpety nie mialy oczywiscie pojecia o niczym. Ja zostalem zaakceptowany jako polaco tranquilo, tak wiec podczas gdy zabiegane pulpety skladaly i rozkladaly sprzet, ja bylem czestowany rumem z cola i pogaduszkami o chicas guapas. Na tyle zrozumialem. Chyba mam doswiadczenie jak zdobyc zaufanie lokalnych rybakow :) Na lunch zjedlismy ogromna Barakude, mniami. Na koniec przemily pan odwiozl mnie do Juangriego i przez 35min rozmawialismy wylaczniepo hiszpansku! Z jego woli, poniewaz specjalnie dla mnie mowil wolno i wyrazne, ale sam fakt, ze moglem prowadzic rozmowe bez uzycia slowa po angielsku przez taki dlugi czas! To wygladalo troche jak mecz Polska, Anglia, gdzie glownie Anglia byla przy pilce, ale uzyskalem remis! :) Duma i radosc rozpiera moje serce :)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (6)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
Lofociarze
Agata & Erwin
zwiedziła 6.5% świata (13 państw)
Zasoby: 72 wpisy72 106 komentarzy106 847 zdjęć847 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
26.10.2012 - 16.12.2012
 
 
21.10.2009 - 21.11.2009
 
 
11.11.2008 - 15.12.2008